Hej. Jest już dwadzieścia po trzeciej i powinnam spać, jednak znowu mi się nie chce. Nie będę ukrywać, że z powodów osobistych nie jestem zachwycona tym, że to właśnie mi Despair zleciła tą ocenę. Mogłabym napisać o co chodzi, bo dla mnie nie stanowi to żadnego problemu, ale lepiej nie wprowadzać zbędnej, napiętej atmosfery i dodatkowego chaosu na bloga. Chociaż może wzrosłaby liczba odwiedziń i komentarzy, heh.
Jak już wcześniej wspomniałam, poniższą stylizację wykonała Despair (możecie ją znać jako Enexilens, Casable) i muszę przyznać, że mimo wszystko jestem mile zaskoczona. Jako, że kreacje tworzone przez tą użytkowniczkę w większości nie przypadają mi do gustu, ta jest świetna. Oczywiście nie doskonała, bo czym byłaby stylizacja bez wad?
Na pierwszy rzut oka widzimy piękne rurki i komin w podobnym odcieniu, który możnaby było śmiało odpuścić. Następnie rysowana torba niegdyś widniejąca w mojej każdej kreacji, która tutaj tylko psuje efekt. Tutaj widziałabym raczej jakąś torebkę na ramię, ew. kopertówkę. Śliczny sweterek i zbyt długa bluzka wystająca spod niego? Zauważcie, że wychodzi on również po bokach. Początkowo nie zwróciłam na to uwagi, ale ostatecznie rzuciło mi się w oczy. I na koniec muszę pochwalić Despair za perfekcyjny makijaż, i dobrane elementy, o których jeszcze nie wspomniałam.
Na koniec dzisiejszej notki chcę Was jeszcze zachęcić do zgłaszania się do naszego blogowego konkursu. Nagrody są świetne, więc naprawdę warto.
Wesołych świąt, Kiyoshii
P.s Mówiłam już, że nie lubię świąt? :)
1 komentarze:
Fakt czym by była Stylizacja bez wad tu się z tb zgodzę ale z twoją oceną też się zgadzam ;)
Prześlij komentarz
Pokaż, że nie jesteś gorszy i zachowaj się jak należy. Nie wyzywaj redaktorek ani czytelników, nie używaj wulgaryzmów, a jakąkolwiek krytykę wyraź w sposób konstruktywny.